wtorek, 28 lutego 2017

koszyczki z papierowej wikliny

... nie są zbyt duże. Te przeplatane kolorami mają średnicę 19.5 cm. wysokość 5 - 7 cm. Są doskonałe do przechowywania małych drobiazgów.




Koszyczki zamykane są mniejsze i przechowuję w nich cukierki. Jestem łasuch na czekoladowe smakołyki to zamykam koszyczek by nie korciło zbyt często do podjadania. Nie zawsze się to udaje ale jak oczy nie widzą to... :)


Fajna sprawa to wyplatanie. Odpręża i mam fajne pojemniki na drobiazgi. Przydatne "przydasie". 
Pozdrawiam serdecznie.

4 komentarze:

  1. Zazdroszczę takiego hobby,tej prezyzji w Twoim wykonaniu,kiedyś spróbowalam,ale to nie moja bajka,trzeba poznac tajniki tego przeplatania ,to moze bym coś uplotła.....koszyczki są piękne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa ... Rok temu zachwyciłam się pracami z papierowej wikliny. To był zwykły przypadek ... szukałam czegoś do pracy w internecie i ... znalazłam coś nie z mojego świata ... spróbowałam ... i tak wyplotłam trochę koszyczków. Moje pierwsze prace były krzywe nieudane ... zresztą do dziś nie potrafię zrobić idealnie prostych koszyczków ... ale podoba mi się to i jak mam wenę to tworzę. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Przecudnej urody koszyczki :) Ja do tej pory nie wiem jak malować rurki na kolorowo !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Malowanie rurek to "brudna" i czasochłonna praca dlatego rzadko to robię. Jak już maluję to używam rozcieńczonej farby akrylowej albo bejcy odpowiedniego koloru. Do pojemnika (podstawka do doniczek prostokątna) lub na ceracie układam kilkanaście rurek, moczę gąbeczkę w farbie i lekko wcieram ją w rurki ... daję do wyschnięcia. Robię to dwa razy. Korzystałam z podpowiedzi w filmikach youtube. Tak było w tym przypadku. Koszyczki przydatne są i to bardzo.

      Usuń