poniedziałek, 17 kwietnia 2017

herbaciane serwetki ...

Witajcie ... dziś chciałabym podzielić się z Wami tym co zrobiłam ostatnio kiedy to pogoda nie sprzyjała spacerkom ... szydełkowałam sobie ... i tak zrobiłam kilka serwetek ... ten sam wzór tylko kolorki inne ... na początek "herbaciane" ... dlaczego tak je nazwałam ?! no cóż ... tak jakoś herbaty kolor mi przypominają i pasują pod filiżaneczki z herbatką i cytrynką.


Zrobiłam ich 4 na szydełku 1.25mm. Na ostatnią serwetkę musiałam dorobić innym kordonkiem ostatni rządek bo zabrakło, nie wiem dlaczego ... czy widać coś - sami oceńcie ... ja widzę ale zupełnie mi to nie przeszkadza :



Teraz ten sam wzorek na szydełku 1.5mm w dwóch innych kolorach :


Póki co dwie niebieskie ... może kiedyś dorobię więcej :


Oraz siedem pomarańczowych ... sześć jest takiej samej wielkości zrobione na szydełku 1.5mm,




a jedna przez przypadek zrobiona na szydełku 1.25mm, minimalnie mniejsza,
wykorzystać można ją pod np. cukierniczkę :) :


wzór znalazłam w internecie  i bardzo mi się spodobał. Jak widać na zdjęciach serwetki nie są usztywnione ... mi takie przypadły do gustu ... ale jak trzeba będzie to usztywnię je.

Znajduję coraz więcej ciekawych  (dla mnie) wzorków. Już zaopatrzyłam się w kordonki, atłaski, wełenki i ... czekam na pochmurne dni, kiedy to będę siedziała w domku i tworzyła. Bardzo mnie to wciągnęło. Fajnie odpręża po pracy. Oj będzie prezencików sporo ... a może ... coś innego będzie z tego ... zobaczymy.
Pozdrawiam serdecznie :)

6 komentarzy: